piątek, 25 listopada 2011

oh. te wspomnienia. czas w którym byliśmy razem. to była scena z horroru.

Tak więc witam was! :D
Na początku póki pamiętam.
Anonimowy napisał czy żałuję że poznałam kogoś?
Tak żałuję, i to kilka osób!

Nie wiem co ci to da, i czy to przeczytasz!

Ale spytałeś/aś to odpowiadam ;p
muzyka jest miłością mojego życia.
totalną ucieczką od rzeczywistości.
muzyka przenosi mnie w inne miejsce, nieoczekiwane i pełne znaczeń .





- słuchasz myzki przy gorączce . ? 
- tak. 
- jak ty to wytrzymujesz? 
- to proste. nie ma muzyki, nie ma mnie. 




Właśnie!
Czym byłoby życie bez muzyki?
Szare...
Bezbarwne...
Kurde jak można żyć bez muzyki?
Da się?
Ja nie umiem!
Monotonia!
Monotonia kurwa!
Codziennie to samo!
C O D Z I E N N I E!!!
Ja chcę do szkoły!
Wtedy przynajmniej coś się działo!
A teraz?
Nawet głowy przez okno wyłożyć nie mogę ;/
Ratunku!



Na dziś kończę zdjęciem, nutką i opisem.
A i pozdrowienia szczególne dla Ani która zaraziła mnie j - rock`em ; **
nagle zrobiło się bardzo cicho. usiadła na ławce i siedziała tak nieruchomo. jej oczy skierowane były w kierunku karuzeli.
kręciła się chociaż żadne dziecko na niej nie siedziało. ona była tak zapatrzona , że zapomniała o świecie.
nagle wstała. podeszła do kręcącej się karuzeli i zatrzymała ją. po chwili dziewczyna upadła na ziemię.
zatrzymując karuzelę zatrzymała bicie swego serca.

Izzy ♥

3 komentarze:

  1. zgadzam się co do zdania na temat muzyki . bez niej nie mogłabym żyć <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, życie bez muzyki to chyba byłaby jakaś fikcja, po prostu koszmar! D:
    Dzięki i również pozdrawiam :* i nie ma za co :D
    Ooo, masz jakąś fajniejszą wersję tej piosenki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej fajny blog :D

    Seba ;p

    OdpowiedzUsuń